













Pewnego razu na grzybobranie zabrałem ze sobą aparat, by troszkę popstrykać w lesie. Skupiłem się oczywiście na grzybach. Niestety kolacji nie było. Spędziłem w lesie ze trzy godziny biegając tu i tam z obiektywem, a jak się później okazało grzybów nazbierałem za mało :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz